Męstwo nigdzie niespotykane

Męstwo nigdzie niespotykane

Św. Melchior Grodziecki, męczennik z Koszyc

Melchior urodził się w Cieszynie na Śląsku między rokiem 1582 a 1584. Pochodził z polskiego, szlacheckiego rodu herbu Radwan, zamieszkałego we wsi Grodziec, stąd jego przydomek. Rodzina Melchiora odgrywała znaczącą rolę w życiu społecznym zarówno Śląska jak i pobliskich Moraw. Dziadek i stryj byli kasztelanami cieszyńskimi. Dwóch kolejnych stryjów pełniło funkcje kościele: jeden jako dziekan kolegiaty w Brnie, a drugi, Jan, jako biskup Ołomuniecki.

Melchior kształcił się w kolegium jezuitów w Wiedniu. Należał z pewnością do grona najlepszych uczniów, gdyż tylko takich przyjmowano do Sodalicji Mariańskiej. W roku 1603 rozpoczyna nowicjat w Brnie. Potem pełni funkcję nauczyciela i wychowawcy. Ukończył także seminarium nauczycielskie. Wreszcie w roku 1609 rozpoczyna studia z filozofii i teologii w Pradze, a w roku 1614 przyjmuje święcenia kapłańskie.

Pierwsze lata kapłaństwa spędził w stolicy Czech. Tutaj oprócz zwykłych obowiązków kapłańskich pełnił również funkcje opiekuna bursy studenckiej dla ubogiej młodzieży. Kiedy wybucha wojna 30-letnia (1618-1648) przełożeni wysyłają Melchiora na Węgry do Koszyc. Tutaj rozpoczyna się jego droga do męczeństwa. Zostaje kapelanem wojskowym, aby troską duszpasterską obejmować zarówno Czechów jak i Polaków.

Droga do męczeństwa

Kiedy wojska Rakoczego zajęły Koszyce, aresztowano także kapłanów, którzy szukali schronienia na zamku: kanonika Marka Kriża (Chorwata), Melchiora Grodzieckiego i Stefana Pongracza. Pastor protestancki domagał się wymordowania wszystkich katolików w mieście.

Po północy z 7 na 8 września 1619 r. w towarzystwie pastora hajducy udali się na zamek. Najpierw usiłowali nakłonić kapłanów do wyrzeczenia się wiary katolickiej. Kiedy zaś groźby okazały się daremne, na miejscu zamordowali kanonika Kriża. Nad jezuitami zaś zaczęli się znęcać i torturować ich, aby wymusić na nich odstępstwo od wiary. Umocowali do belki każdego z nich i podnosili w górę. Nogi obciążano kamieniami. Ciało krajali nożami i wyrywali jego kawałki obcęgami. Świeże rany przypalali pochodniami. Głowę okręcali sznurem i ściskali tak mocno, że oczy wychodziły na wierzch. Wśród niesłychanych mąk obaj jezuici powtarzali tylko imiona Pana Jezusa i Najświętszej Maryi Panny. Kiedy wreszcie siły katów opadły, dobili swoje ofiary, toporem obcinając im głowy. Ciała męczenników wrzucono do kloaki.

Świętość

Liczne łaski i cuda przypisywane wstawiennictwu Melchiora i jego towarzyszy oraz kult zataczający coraz większe kręgi na Węgrzech, Słowacji, Morawach i Śląsku doprowadziły do rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego już w roku 1628. Jednak dopiero 15 stycznia 1905 r. Melchior i jego dwaj towarzysze zostali przez św. Piusa X uznani za błogosławionych. Kanonizował ich św. Jan Paweł II w 1995 r. Św. Melchior jest patronem archidiecezji katowickiej.

Modlitwa

Wszechmogący Boże, święty Melchior, męczennik, osiągnął chwałę zachowując wiarę aż do śmierci, w swoim miłosierdziu pomnóż naszą wiarę, i spraw, abyśmy zgodnie z nią żyjąc, osiągnęli zbawienie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Kolekta ze wspomnienia św. Melchiora Grodzieckiego (7 września)

Można zobaczyć również na YouTube.

Poprzedni odcinek.

Comments are closed.