Rozmowa z kardynałem Filonim

Rozmowa z kardynałem Filonim

Rozmowa z kardynałem Filonim,
prefektem Kongregacji Ewangelizacji Narodów

Kościół na Wschodzie

Ks. Przemysław Krakowczyk SAC: Ksiądz Kardynał, od roku 2001, pracował w dyplomacji watykańskiej jak Nuncjusz Apostolski najpierw w Iraku i Jordanii, a następnie na Filipinach. Sytuacje tych Kościołów są skrajnie różne. Jakie doświadczenie zdobył ks. Kardynał podczas posługi zarówno na bliskim jak i na dalekim Wschodzie?

Kardynał Fernando Filoni: Kościół w Iraku, jest kościołem starożytnym, z korzeniami sięgającymi Apostołów. Tradycja szczególnie koncentruje się na Apostole Tomaszu, który według tej tradycji udał się w kierunku Wschodu i rozpoczął swoje dzieło apostolskie od Syrii, czyli dzisiejszej Mezopotamii lub Iraku.

Naturalnie, w duże części Kościoły starożytne były żydowsko-chrześcijańskie. Żydzi pochodzili z tej ziemi począwszy od Abrahama, który mieszkał w Ur w Mezopotami, później zaś udaje się do Palestyny. Tak więc judaizm i chrześcijaństwo spotkało się na tej ziemi i stopniowo ustrukturyzował się tamtejszy Kościół, który został nazwany Kościołem Wschodnim, ponieważ znajdował się na wschód od rzeki Eufrat.

Cierpienie Kościoła

Zatrzymując się jeszcze nad Bliskim Wschodem trzeba powiedzieć, że przez podboje muzułmańskie, a także późniejsze podboje mongolskie stopniowo wyeliminowano te Kościoły, które przeżyły tam 1500 lat cierpień. Największym cierpieniem był naznaczony początek ubiegłego wieku. W 1920, kiedy upadło Imperium Ottomańskie, rozpoczęły się największe prześladowania chrześcijan – to co nazywamy ludobójstwem Ormian, Chaldejczyków, chrześcijan greckich… Szacuje się, że ok. 1 mln 200 tys. osób zostało zabitych. To był początek eliminacji chrześcijan na tym terenie. Miało to później kontynuację przez cały wiek na polu politycznym, podziału wpływów, kolonializmu, I i II wojny światowej, aż do naszych czasów, kiedy mamy do czynienia z falą imigracji, która rozpoczęła się po Saddamie Husajnie i wszystkich dyktatorskich rządach. Obecność chrześcijan na tym terenie zmalała jeszcze bardziej, co wiemy doskonale. Po okupacji amerykańskiej nastąpiło 13-14 lat przemocy i ataków na chrześcijan. Do dziś obecność chrześcijan na bliskim Wschodzie zmalała o przynajmniej 2/3. Również w Iraku są chrześcijanie, ale jest ich bardzo mało.

Jeżeli chrześcijanie znikną z tego terenu, musimy powiedzieć, że Bliski Wschód nie będzie już miejscem wielu wspólnot chrześcijańskich. Mam na myśli Kościół chaldejski, który jest Kościołem katolickim, myślę również o Kościołach prawosławnych obecnych w tej przestrzeni, myślę także o Kościołach asyryjskich, które ewangelizowały na tym terenie przede wszystkim w X, XII i XIII wieku, aż po zaniesienie chrześcijaństwa do Chin. Tak więc jest to wielka historia, być może mało znana.

Kościół misyjny

P.K.: Od roku 2011 posługuje Wasz Eminencja w Kongregacji Ewangelizacji Narodów jako jej prefekt. Sytuacja Kościoła na świcie dynamicznie się zmienia. Ogólnie wzrasta liczba katolików. Są regiony gdzie Kościół katolicki się rozwija, ale są także takie gdzie przeżywa trudności. Jakie są największe i główne wyzwania, przed którymi stoi Kościół współczesny?

F.F.: Dziś trzeba powiedzieć, że w ostatnich 100 latach podjęto ogromny wysiłek ewangelizacyjny w Azji i w Afryce. Nie przez przypadek papież Jan Paweł II, kiedy zwoływał synod dla Azji, powiedział rzecz bardzo intersującą: pierwsze milenium było poświęcone ewangelizacji Europy, drugie milenium było milenium ewangelizacji w Ameryce i Afryce, zaś 3 millennium powinno być wielkim milenium ewangelizacji Azji. Tak więc w ciągu ostatnich 100 lat szczególnie Afryka doświadczyła ogromnego wysiłku ewangelizacyjnego, w wyniku którego misjonarze, którzy udali się na tereny Afryki i Azji południowo-wschodniej, utworzyli młode i prężne wspólnoty. Dlatego dziś Kościół misyjny jest Kościołem ważnym i dużym tj. wikariaty apostolskie, 1100 diecezji, z licznymi powołaniami kapłańskimi, zakonnikami i zakonnicami, z ogromną ilością szkół, szpitali i uniwersytetów, gdzie obok ewangelizacji jest miłosierdzie, aby wspomagać samą ewangelizację. Tak więc nasza kongregacja zajmuje się przede wszystkim tymi wielkimi kontynentami przede wszystkim Afryka, Azja i Oceania.

Kościół polski

P.K.: Jak ks. Kardynał widzi sytuację Kościoła w Polsce? Jakie zadania stoją przed Kościołem w Polsce?

F.F.: Muszę powiedzieć, że Kościół w Polsce, przede wszystkim w tych ostatnich 20-25 latach odkrył znaczenie uczestnictwa w misyjnej działalności Kościoła. Wcześniej w związku z kwestią panującego reżimu, który blokował również działalność ewangelizacyjną, postawił on Kościół w Polsce poza tą działalnością Kościoła powszechnego. Ale w ostatnich 30 latach dokonał się niezwykły rozwój, który spowodował, że księża, zakonnicy, zakonnice, którzy pochodzą z Polski są praktycznie obecni prawie wszędzie. Tak więc Polska nadrobiła czas stracony przez reżym w działalności misyjnej Kościoła.

Szkoła papieży

P.K.: Od 18 lat, Wasza Eminencja, jest bliskim współpracownikiem Ojca Świętego, najpierw jako nuncjusz, następnie w Sekretariacie Stanu I wreszcie jako prefekt jednej z najważniejszych I największych dykasterii Stolicy Świętej. Przez ten czas współpracował ks. Kardynał z trzema papieżami. Czego nauczył się ks. Kardynał od każdego z nich? I jak relacja z św. Janem Pawłem Ii, Benedyktem XVI I papieżem Franciszkiem przekłada się na wiarę Waszej Eminencji?

F.F.: Muszę powiedzieć, że rozpocząłem posługę kapłańską za czasów Pawła VI. Lecz oczywiście wielcy papieże, z którymi miałem bliższą relację, to był Jan Paweł II, który poza wszystkim innym, 19 marca 2001 r. wyświęcił mnie na biskupa i wysłał do Iraku. Przypominam sobie, że podczas święceń powiedział mi: posyłam cię jako „posłaniec pokoju” dla tej ziemi. Ale przypominam sobie również, jak Jan Paweł II był wrażliwy na dramatyczną sytuację czasów wojny i nie przez przypadek, mówię to po raz pierwszy, Papież czasami dzwonił do mnie wieczorem pytając jak się mam, jak się ma nuncjatura. Mówiłem, że bomby są inteligentne, ale to jednak nie jest prawda, to jest kłamstwo. One są destrukcyjne i nie są inteligentne.

Od papieża Benedykta XVI nauczyłem się przede wszystkim sensu eklezjalności. Jawi się On jako człowiek Boga, mądry i to od niego zawsze chciałem się uczyć głębokiego sensu pokory, co w służbie Kościołowi oznacza nie zwracanie uwagi na to, co mówią inni, lecz to, co ty robisz dla Boga i Kościoła.

Nowość Franciszka

Papież Franciszek jest oczywiście papieżem naszych czasów, z którym mam, mogę powiedzieć, stały kontakt. Jest papieżem, który umieścił w centrum, w sercu życia Kościoła misyjność. On zawsze mówi, że jeżeli Kościół nie jest misyjny, może być wszystkim, ale nie jest Kościołem. Może być organizacją charytatywną, organizacją pozarządową. To co sprawia, że Kościół jest Kościołem jest głoszenie Jezusa Chrystusa – to jest serce, to jest centrum. Wszystko inne służy wsparciu tej wielkiej misji jaką jest ewangelizacja. To jest to, co papież poprzez dokument programowy swojego pontyfikatu tj. Ewangelii Gaudium powtarza, że „Kościół musi być misyjny i że wszyscy jesteśmy misjonarzami”.

Podczas gdy wcześniej misyjność była zarezerwowana wyłącznie dla instytutów, dziś papież mówi „nie”. Potrzebujemy świeckich, zakonnice, zakonników, księży, również instytuty, jednakże wszyscy, jako Lud Boży, uczestniczymy w misji Kościoła, w sposób mniej lub bardziej bezpośredni. Papież umieszczając to w centrum Kościoła, według mnie, daje wielkie wsparcie naszym czasom, ponieważ Kościół musi mieć to w swym sercu, musi mieć w sercu głoszenie Ewangelii, ale w sposób otwarty. Papież używa często słowa, które ja nazywam słowem kluczowym – w inkluzyjności nikt nie jest wyłączony z głoszenia Ewangelii – czy byłby grzesznikiem, biednym, czy zmarginalizowanym, to jest kimś, kto już otrzymał łaskę Boga. Potrzebujemy włączania, ponieważ wyłączanie nie jest ewangeliczne.

Błogosławieństwo

P.K.: Na zakończenie poprosimy Waszą Eminencję o błogosławieństwo dla tego miejsca, naszego nowego studia, dla widzów TV Misericordia i słuchaczy Radia Pallotti.FM, naszych współpracowników, wolontariuszy i dobroczyńców.

F.F.: Dziękuję i błogosławię temu dziełu.

 

Tłumaczenie ks. Grzegorz Kurp SAC

Można zobaczyć również na YouTube.

Polecamy także inne nasze strony.

Comments are closed.